Wczoraj indeksy giełdowe zamknęły się na plusie: S&P 500 wzrósł o 0,46%, Nasdaq 100 zyskał 0,57%, a Dow Jones Industrial Average zwyżkował o 0,16%.
Indeks MSCI All Country osiągnął rekordowy poziom, ponieważ dane wskazujące na najszybszy od dwóch lat wzrost amerykańskiej gospodarki wzmocniły perspektywy zysków przedsiębiorstw. W środę indeks MSCI All Country World rósł piąty dzień z rzędu, zyskując 21% od początku roku. Indeks akcji Azji i Pacyfiku wzrósł o 0,2%, głównie dzięki spółkom technologicznym. Oczekuje się jednak, że dziś wolumen obrotu będzie stosunkowo niski, zwłaszcza w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.

Wzrost cen surowców był jeszcze wyraźniejszy: cena złota po raz pierwszy przekroczyła 4500 dolarów za uncję, po czym częściowo odrobiła straty. Atrakcyjność złota jako bezpiecznej przystani wzrosła ostatnio z powodu blokady tankowców z Wenezuelą przez USA. Platyna i srebro również osiągnęły rekordowe poziomy, a cena miedzi po raz pierwszy przekroczyła 12 000 dolarów za tonę metryczną.
Apetyt na ryzyko pozostał nienaruszony pod koniec roku, mimo że lepsze od oczekiwań dane dotyczące wzrostu gospodarczego w USA zmniejszyły oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w krótkim terminie. Po wcześniejszych obawach o zawyżone wyceny akcji spółek technologicznych w związku z boomem na sztuczną inteligencję inwestorzy odzyskują pewność, że firmy wykażą się solidnym wzrostem zysków w 2026 roku.
Jeśli popyt konsumpcyjny utrzyma się w okresie świątecznym i czwartym kwartale, powinno to pozytywnie wpłynąć na amerykański PKB i zyski przedsiębiorstw. Jednak pomimo utrzymania dynamiki wzrostu gospodarczego w USA do połowy roku, napędzanej silnym popytem konsumpcyjnym, oczekuje się, że zamknięcie rządu w październiku i listopadzie negatywnie wpłynie na wzrost w czwartym kwartale.
Obligacje skarbowe odnotowały niewielkie wzrosty cen przed aukcją siedmioletnich obligacji, podczas gdy indeks dolara spadł trzeci dzień z rzędu. Dolar zmierza w kierunku najgorszych rocznych wyników od ośmiu lat, a powodów do jego kupna jest coraz mniej. Wczoraj Trump oświadczył, że spodziewa się obniżenia stóp procentowych przez prezesa Rezerwy Federalnej. To kolejny sygnał, że prezydent poszukuje kandydata zaangażowanego w redukcję kosztów finansowania zewnętrznego, ponieważ zbliża się ogłoszenie dotyczące następcy Jerome'a Powella. Obecnie rynek ocenia prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Fed w styczniu na mniej niż 13%.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną, S&P500 głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 6914 USD. Wsparłoby to dalszy wzrost i utorowałoby drogę do ruchu w kierunku poziomu 6930 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 6946 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak rynek ruszy w dół z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący muszą się uaktywnić w okolicach poziomu 6896 USD, którego przełamanie zepchnie instrument handlowy do 6883 USD, a następnie do 6871 USD.
